czwartek, 28 czerwca 2012

Powoli wykreślam kolejne rzeczy do uszycia z mojej niekończącej się listy :) Tym razem padło na kosmetyczkę dla mojej szwagierki, no i musiałam się sprężać, bo już w sobotę zostanie załadowana wakacyjnymi kosmetykami.
Kosmetyczka miała być duża i taka też jest. Ma dwie kieszonki, jedną z przodu, a drugą w środku. Do usztywnienia użyłam grubego filcu, więc kosmetyczka stoi nawet bez zawartości. Materiał też jest lekko grubszy (IKEA), wewnątrz biała flanela. Efekt? Zobaczcie same :)


 kieszonka z przodu:


 obowiązkowy kwiatuszek :)

tył:
 

 i kieszonka w środku :)



poniedziałek, 25 czerwca 2012

zielona ekotorba

W zeszłym tygodniu uznałam, że początek lata to świetna okazja żeby uszyć sobie nową ekotorbę. Znalazłam materiał w różne listkowe motywy w fantastycznych odcieniach zieleni do tego dorzuciłam prześliczne groszki na zielonym tle i efekt jest mocno optymistyczny :) Torba nie ma zamka, bo z założenia jest na zakupy mimo, że kształtem przypomina bardziej torebkę. W środku umieściłam  niedużą kieszonkę na drobniejsze sprawunki. Wypróbowałam ją już w weekend i nieskromnie napiszę, że jest wygodna :) A oto i moje dzieło:

 kieszonka w środku


czwartek, 21 czerwca 2012

kotwice na bis

Kotwice po raz drugi :) Moi mali piraci już od dłuższego czasu pytali kiedy uszyję im nowe kotwice. Poprzednie, które uszyłam z polara można zobaczyć TU, niestety nie wytrzymały kolejnego z rzędu sztormu ;) Tym razem postawiłam na pasiastą bawełnę z recyclingu, bo z męskiej koszuli, którą kupiłam w sh. Koszula była spora, bo rozmiar 50, więc jeszcze coś paseczków zostało :)
Kotwice szybko zostały porwane na pirackie statki i pierwszy rejs zakończył się powodzeniem :)





poniedziałek, 18 czerwca 2012

po prostu "B"

... i znów mam więcej czasu na to co lubię robić najbardziej - SZYCIE :D Na pierwszy rzut zrobiłam sobie zawieszkę do "pracowni", żeby nigdy nie opuszczało mnie natchnienie :D
Literkę "B" naszyłam w taki sam sposób jak robię aplikacje na poduszkach, całość naciągnęłam na ramkę i tadam :)
No i obowiązkowy kwiatuszek do kompletu :)



niedziela, 10 czerwca 2012

marynarsko - wakacyjnie

Kolejne marynarskie balerinki wyszły ostatnio spod igły mojej maszyny. Powstały na specjalne zamówienie w zamian za szkatułkę, o którą niedawno poprosiłam mistrzynię decoupage - Agnieszkę.
Szkatułkę chciałam podarować mojej kochanej Mamie na dzień mamy i muszę powiedzieć, że wyszła fantastycznie! Agnieszka zrobiła ją prześlicznie, bardzo starannie zadbała o każdy szczegół. Mojej mamie również bardzo się spodobała i o to chodziło :) 
Na pewno zamówię jeszcze jedną  tym razem dla siebie z przegródkami na przybory szyciowe:)

A oto balerinki, które uszyłam dla Agnieszki:

 I marynarska broszka do kompletu:


A to przepiękna szkatułka od Agnieszki, za którą jeszcze raz baaaardzo dziękuję!!



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...