piątek, 30 listopada 2012

Love sowę ;)

Sowy wciąż rządzą! Chciałam uszyć na prezent poduchę z sową i powiem szczerze, że nie było to łatwe zadanie. A to z tego względu, że sowy otaczają nas z każdej strony i widziałam ich już setki. Kiedy miałam narysować własną, wciąż miałam wątpliwości, czy już przypadkiem takiej nie widziałam...
Jaka powstała - każdy widzi - jeżeli w jakim stopniu powieliłam czyjś wzór to szczerze niechcący..
Miłośnicy sów - łączcie się ;))


Do prezentowej sowy dołączyło prezentowe serce na przepięknym białym sztruksie, który dostałam od Debuko - dziękuję Kochana jeszcze raz za tę wymianę :)
Powstają też kolejne sercowe poduchy na tym cudnym sztruksie, z brązem i beżem, co by do wianka pasowały :)
A oto wspomniana prezentowa poducha sercowa:


wiem, wiem, że zdjęcie powinno być na ciemnym tle.. ;)

I jak już mamy dziś sowy na topie to uszyłam jeszcze małą bandę zawieszek z sową w roli głównej. Wykrój znalazłam w Burdzie z zeszłego roku, a użyłam do nich skrawki skóry naturalnej i ekologicznej. A oto moja sowia gromada:


Świetnie sprawdzają  się przy kluczach, torebce lub plecaku :) a moja maszyna bez problemu poradziła sobie z szyciem skóry przy użyciu igły do... dżinsu i zwykłej nitki :)
I tym oto optymistycznym akcentem życzę wszystkim miłego szyciowego /i nie tylko/ dnia :)

wtorek, 27 listopada 2012

wyróżnienia

Co prawda nie za bardzo lubię zabawy w wyróżnienia i pytania, ale tym razem zrobię wyjątek, bo dostałam dwa wyróżnienia:


jedno od Agnieszki, drugie od Ewy. Za oba bardzo serdecznie dziękuję :)
Powinnam teraz odpowiedzieć na 22 pytania, ale nie będę taka i z tych 22 wybiorę sobie 11 :)

Więc do dzieła:
1. W jaki sposób odrywasz się od codziennego zgiełku?
Szyję :) Lubię też oglądać blogi wnętrzarskie i szyciowe. Uwielbiam też czytać.
2.  Czy jest miejsce, do którego chętnie wracasz? Jakie?
Uwielbiam jeździć w góry, do Laskowej, do mojej babci, gdzie jeździłam na wakacje z rodzicami i bratem.
3. Wolisz zapisywać piękne chwile na filmie czy na fotografii?  
Wolę zdjęcia, chociaż lubię też nagrywać filmiki moim chłopakom.
4. Wolisz kawę czy  herbatę?
Obojętnie, ale przygotowaną przez kogoś :) wtedy najlepiej smakuje :)
5. Z czym kojarzy Ci się dorosłość ?
Z decyzjami, z Urzędem Skarbowym i ZUS-em ;) 
6.  Ostatnio przeczytana przez Ciebie książka to … ?
"Pięćdziesiąt twarzy Greya" E L James.
7.  Komu lub czemu nie wierzysz?
Nie wierzę w żadne obietnice polityków, ani w żadne ich słowo wypowiadane publicznie.
8.  Czy segregujesz śmieci ?
Tak, staram się.
9.  Jakie prezenty robisz bliskim?
Wymarzone :)
10. Jakich słów nadużywasz?
Masakra, matko... 
11. Jak brzmi Twoje życiowe motto?
"Kochaj tam, gdzie się nienawidzi,
przebaczaj tam, gdzie się znieważa,
jednocz tam, gdzie kłótnia,
mów prawdę tam, gdzie błądzą,
przynoś wiarę tam, gdzie zwątpienie,
budź nadzieję tam, gdzie rozpacz,
zapal światło tam, gdzie panuje ciemność, 
obdarzaj radością tam, gdzie troska..."

A wyróżnienie daję Wam wszystkim, którzy do mnie zaglądacie, częstujcie się proszę :)

wtorek, 20 listopada 2012

cuda-wianki

O świętach myślę już na serio. Szyję serduszka, a nowymi pomysłami zapełniam na razie notes. I tak z tych serduszek zrobiłam jeden wianek, który okazał się wcale nie jest jakiś typowo świąteczny. Ale może to i dobrze, bo może wisieć dłużej i nie koniecznie w święta :) A można dodać do niego gałązkę świerkową i na święta będzie jak znalazł. Ale ponieważ święta już prawie za miesiąc więc możemy go zaliczyć do świątecznych :)






Beże i brązy to moja nowa miłość. Ale czerwień wciąż aktualna więc i w tych kolorach mam serduszka :)
Gotowe:

i przed zszyciem:


piątek, 16 listopada 2012

różana torba

Kolejną torbę zakupową mam na moim szyciowym koncie :) Uszyta z fantastycznego brązowego sztruksu, który genialnie wpasuje się w każdą porę roku. Na podszewkę i akcenty dobrałam bawełnę w róże, żeby nadać torbie lekkości. Torba pojechała do mojej kuzynki i niech się dobrze nosi :)







środa, 7 listopada 2012

Craftujemy dla Hospicjum Cordis!

Jakiś czas temu Makolina ogłosiła akcję Craftujemy dla Hospicjum Cordis. Trudno przejść koło chorych dzieci obojętnie, więc również przystąpiłam do tej akcji. Po dość długim zastanawianiu się nad tym co uszyć, stanęło na tym:



Mam nadzieję, że uda mi się wywołać uśmiech na twarzach dzieci :) Biorę się za pakowanie prezentów do wysyłki.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mojego bloga :)

sobota, 3 listopada 2012

ku odwadze :)

Chociaż chodzimy do przedszkola już dwa miesiące, to jednak poranki i rozstania wciąż bywają trudne dla mojego dzielnego Wojtusia. Trudne są też te chwile przy leżakowaniu, więc żeby umilić troszkę ten ciężki czas uszyłam dla mojego smyka podusię. Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...