wtorek, 11 grudnia 2012

Ho ho ho ;)

Był u nas święty Mikołaj, a jeden z jego elfów zostawił skarpetę. Nie mam pojęcia jak to się stało, ale skarpeta jest i wisi co prawda nie na kominku, ale wisi :)
 Nikt się po nią jeszcze nie zgłosił i mam nadzieję, ze już nie zgłosi, bo bardzo mi się podoba ;)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...