wtorek, 23 października 2012

Baleriny w wersji junior :)

Różowe z kokardką, w rozmiarze 30 to nowość wśród balerinek, które wyszły spod igły mojej maszyny. Uszyte dokładnie tak jak te we większych rozmiarach, ze zmienionego nieco wykroju. Najważniejsze, że się udało i balerinki wyszły śliczne :)




niedziela, 21 października 2012

wciąż czerwono

Im bliżej zimy tym bardziej ciągnie mnie do pastelowych kolorów, pudrowy róż, beże to jest to czym chciałabym się otoczyć. Jednak na pewno nie we wnętrzu, bo tu nie mogę się rozstać z kolorem czerwonym, który wyjątkowo ładnie prezentuje się w moim domu. Zaczęłam również powoli produkcję ozdób świątecznych - oczywiście króluje kolor czerwony :) Są już serduszka, będą jeszcze skarpety i girlandy, jednak dziś jeszcze nic z tych rzeczy nie pokażę, bo za oknem piękne słońce i nasza polska złota jesień, więc świąteczne rzeczy byłyby bardzo nie na miejscu :)
Do mojej serwetki i podkładek doszły jeszcze dwa woreczki do przechowywania np. orzechów, suszonych grzybów lub suchego chleba.




czwartek, 11 października 2012

i podkładki do kompletu :)

Powoli uzupełniam mój sielski komplecik o kolejne dodatki. Padło na podkładki pod kubki. Są dwustronne ale bez aplikacji tym razem. W środek dałam coś takiego grubszego, jakby impregnowanego, nie wiem do końca co to, ale świetnie je usztywniło :) I to samo "coś" dałam w środek kuchennej rękawicy z poprzedniego posta, testowałam ją na gorącej blaszce mogę powiedzieć, że sprawdza się rewelacyjnie :) Kiedyś szyłam rękawice tylko z podwójną warstwą ociepliny i niestety nie spełniło to swojej funkcji ochrony przed gorącem. A tu proszę :)
A oto i podkładki:


niedziela, 7 października 2012

Sielsko..

Kocham sielskie klimaty i wszelkie gadżety z tym związane. Fascynują mnie przede wszystkim sielskie kuchnie z  tymi wszystkimi serwetkami, koronkami, koszykami czy zawieszkami... wszystko to mnie zachwyca ale niestety niezbyt pasuje do mojej kuchni. Od dawna podpatruję takie sielskie blogi i... wzdycham do pięknych zdjęć... Postanowiłam jednak zrobić sobie przyjemność i uszyć coś w tym stylu, bez względu na to czy pasuje czy nie. Chociaż namiastkę sielskości :) Wybór padł od razu na bawełnę w biało-szarą krateczkę, która czekała w szafie na swoją kolej, do tego wycięłam jabłuszka z czerwonej bawełny w białe groszki i powstała serwetka do koszyka oraz rękawica kuchenna. Zachęcona efektami na szybko wycięłam jeszcze serduszka i powstała serduszkowa zawieszka pachnąca lawendą :) I tak mi teraz... szczęśliwie sielsko :)





piątek, 5 października 2012

Szymon :)

Literki dla małego Szymonka miały być kolorowe i takie też są :) Wybrałam bardzo energetyczne odcienie niebieskiego, zielonego, żółtego i oczywiście czerwony. Czcionka ta co zawsze, czyli własna i dodałam wstążeczkowe zawieszki, które świetnie sprawdziły się przy poprzednich literkach. Doczepiłam też nową metkę z logo, które zrobiłam na potrzeby stronki na facebooku, na którą przy okazji serdecznie zapraszam :) Zakładka fb u góry :)
I dziękuję jeszcze Wam wszystkim, którzy do mnie zaglądacie i za wszystkie komentarze, dzięki którym chce się szyć więcej i więcej :)  Witam także nowych Obserwatorów i zachęcam do odwiedzin :)

 A oto już wspomniane literki:




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...