Powoli uzupełniam mój sielski komplecik o kolejne dodatki. Padło na podkładki pod kubki. Są dwustronne ale bez aplikacji tym razem. W środek dałam coś takiego grubszego, jakby impregnowanego, nie wiem do końca co to, ale świetnie je usztywniło :) I to samo "coś" dałam w środek kuchennej rękawicy z poprzedniego posta, testowałam ją na gorącej blaszce mogę powiedzieć, że sprawdza się rewelacyjnie :) Kiedyś szyłam rękawice tylko z podwójną warstwą ociepliny i niestety nie spełniło to swojej funkcji ochrony przed gorącem. A tu proszę :)
A oto i podkładki:
śliczne:) Groszki sa cudowne!
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%, że ocieplina i rekawice to pomyłka! Ocieplina do rękawic kompletnie sie nie nadaje...
Są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńWielce urocze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie połączenia groszki-kratka. Pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny!
OdpowiedzUsuńśliczne są !!!! i jakie praktyczne!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik. Idealany na prezent
OdpowiedzUsuńPozdrawiam LaFaMi
oooo kropki:) Lubię kropki:) Fajnie wyszły:)
OdpowiedzUsuń