Im bliżej zimy tym bardziej ciągnie mnie do pastelowych kolorów, pudrowy róż, beże to jest to czym chciałabym się otoczyć. Jednak na pewno nie we wnętrzu, bo tu nie mogę się rozstać z kolorem czerwonym, który wyjątkowo ładnie prezentuje się w moim domu. Zaczęłam również powoli produkcję ozdób świątecznych - oczywiście króluje kolor czerwony :) Są już serduszka, będą jeszcze skarpety i girlandy, jednak dziś jeszcze nic z tych rzeczy nie pokażę, bo za oknem piękne słońce i nasza polska złota jesień, więc świąteczne rzeczy byłyby bardzo nie na miejscu :)
Do mojej serwetki i podkładek doszły jeszcze dwa woreczki do przechowywania np. orzechów, suszonych grzybów lub suchego chleba.
Widzę, że czerwień zawładnęła Tobą maksymalnie. Woreczki śliczne.
OdpowiedzUsuńo tak :)
UsuńJa też bardzo lubię czerwień. A we wnętrzu szczególnie. Woreczki bardzo ładne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzerwień przyciąga :)
UsuńA wiec tak :) Woreczki sliczniutkie :) zwlaszcza ,ze to i moj kolorek ulubiony :) I sie stalo zalozylam sobie bloga,to chyba tak troszke po czesci dzieki Tobie :)Poniewaz lubie odwiedzac Twoj blog :) gdyz bardzo mi sie podobaja twoje prace :) i co mnie kuusi teraz ,zee chyba sobie tez jakies woreczki uszyje ,bo twoje bardzo mi sie spodobaly :) Pozdrawiam Cie i chlopakow :)
OdpowiedzUsuń