A oto wyzwanie, jakie stanęło przede mną parę dni temu. Miałam do uszycia koszyk na rower, konkretnie na jego kierownicę. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego, wszystko elegancko spasowało i wypróbowałam też nową ozdobę :) Był to już mój drugi koszyk takiego typu, więc poszło nieco łatwiej. Posiłkowałam się TYM wykrojem. Zdjęć koszyka na rowerze niestety nie posiadam, ponieważ już poszedł w świat, ale postaram się o zdjęcia tego pierwszego.
Turned out great! Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!!Jestem zachwycona Twoim szyciem.Bardzo się cieszę że poznałam Twój blog...
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:) Wygląda prześlicznie:)
OdpowiedzUsuń