W formie relaksu jakiś czas temu uszyłam mięciutkie, flanelkowe, dwustronne śliniaczki z aplikacjami. Te pogodynkowe dodatkowo mają w środku ceratkę, by chronić przed przemakaniem. Uwielbiam je :))
Jeszcze nie mają guziczków, ale już nad nimi pracuję :))
Urocze te śliniaczki:) Super wzorki- gdybym ja miała dla kogo takie szyć....
OdpowiedzUsuńdobry pomysł, fajniutkie:)
OdpowiedzUsuńJakie wesołe! Pięknie :)
OdpowiedzUsuńJeju śliniaki są urocze ; )
OdpowiedzUsuńna pewno dzieci pięknie będą w nich wyglądac