sobota, 16 lutego 2013

Sowa, baleriny i groszki

Właśnie zauważyłam, że piszę już setny post!! Niewiarygodne, że aż tyle ich się nazbierało! Myślę o jakiejś zabawie dla Was z tej okazji, także niedługo spodziewajcie się rozdawajki :)
A tym czasem przedstawię Wam kolejną już panią sowę, którą uszyłam dla córeczki koleżanki. A ponieważ było to tuż przed walentynkami, pani sowa jest mega serduszkowa i w serduszkowym towarzystwie. Królują oczywiście moje ukochane groszki na szarym tle :)



Pomysł na girlandę z kokardkami nie jest mój, zobaczyłam podobną girlandę u BigHeartMade, tyle że była zrobiona z gwiazdeczek. Uważam że kokardki są genialne - Big HeartMade gratuluję pomysłu!!

Jestem zakochana w tych groszkach do szaleństwa, więc żeby mieć je wciąż przy sobie, uszyłam sobie groszkowe balerinki :)



Pozdrawiam gorąco i życzę miłego weekendu!

15 komentarzy:

  1. Materiał śliczny, a ta sowa słodziutka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowności same. Kropy bardzo mi się widzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj:)Cudowna sówka i bardzo fajne balerinki:)Piękne materiały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny na moim skromnym blogu i miłe słowa :)

      Usuń
  4. Świetna sowa, podziwiałam już na FB. Balerinki słodkie. Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. balerinki marzenie :-) ale i sówka i te serduszka :-)))) aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa bosko :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Baleriny są super!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Sowe trzymaj mocno, bo zaraz odleci:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicz wyszła Ci ta sówka :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...