Miło zaczął się ten nowy rok, pomysłów mi nie brakuje i wciąż w głowie kłębią się nowe. Przez ostatnie parę tygodni nagromadziłam sporą ilość niesamowicie inspirujących materiałów i teraz zaczynam robić to co lubię najbardziej. Będę szyła, szyła i może jeszcze trochę szyła :)
Materiały które nabyłam przez internet, czyli biało-granatowe paski i kratki, a także te, które znalazłam pod choinką wykorzystam głównie do pokoju chłopaków, zrobię tam w końcu to co zawsze chciałam, czyli po piracku :)
Inne, które upolowałam na pchlim targu i w sh, oraz w lokalnych "resztkach" będą zdobić moją salono-kuchnię:
Wśród prezentów świątecznych, były jeszcze przepiękne satyny i błyszczące cuda, które już są używane w bardzo konkretnych celach :)
Jakbym czasami chciała zrobić coś oryginalnego, niekoniecznie szyciowego to dostałam również taką książkę. Jest prawdziwą kopalnią pomysłów. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie:
A żeby nie było że nic nie robię, to pokażę kapciuszki, które pod choinką znalazła moja Bratowa:
Ależ masz dużo nowych tkaninek, tak po cichu Ci zazdroszczę...piękne sa te satyny i te kraty i paski ahhh. Kapciuszki pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńOj to się będzie działo!!!!
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty Twoich poczynań.
Piękne te błękity i granaty a kapciochy godne pozazdroszczenia:)
pozdrowienia,
Kapcioszki naprawdę wygodne!!
OdpowiedzUsuńW domku nie rozstaję się z nimi na krok :)
Materiały są cudne, No to za niedługo będę mogła na żywca podziwiać efekty :)
z takim zapasem można szaleć i widzę, że pomysłów Ci nie brakuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to ja czekam teraz kochana na Twoje nowe rzeczy.Dla mnie Jesteś nr.1 w szyciu. precyzja + praktyczność...to najlepsza kombinacja :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zestawy! Będę wyglądać efektów końcowych... :)
OdpowiedzUsuńNiezłe zapasy :) też mam tą książkę i rzeczywiście można znaleźć tam kilka fajnych rzeczy
OdpowiedzUsuń