Jutro wyjeżdżamy, więc szybciutko uszyłam dla moich chłopaków ochraniacze na pasy bezpieczeństwa do samochodu :) Chłopcy nie lubią jak pas obciera im szyje, więc taki ochraniacz jest świetnym rozwiązaniem na dłuższe lub krótsze podróże. Tym razem motywem przewodnim są chmurki, jakoś tak mi pasowały do tej granatowej krateczki. Spód jest granatowy, zapinanie na dwa rzepy. Pierwszą chmurkę, tą największą zrobiłam wystającą, żeby można było chociaż troszkę oprzeć na niej policzek :) dwie pozostałe chmurki też lekko wypchałam, żeby nie były takie płaskie :) A efekt? Chłopakom się podoba :)
Pewnie,że się podoba,milutko mają:)
OdpowiedzUsuńOj milutko :) Ochraniacze sprawdziły się całkowicie :) Żadnej otartej szyi :)
UsuńREWELACJA!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam!
Usuńtak, rewelacja! super pomysł.
OdpowiedzUsuńPolecam dla wszystkich dzieci! Łatwe do uszycia, a motywów może być setki :)
UsuńGratuluję pomysłu! zwłaszcza tej wypchanej dużej chmurki. Chłopcom życzę słodkich snów ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Chmurka sprawdziła się jako podpórka na brodę :)
UsuńO kurcze, milutki dodatek :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jako dziecko, strasznie nie lubiłam tych pasów, zasłaniałam je bluzą lub swetrem, a tu proszę, przy takich chmurkach z chęcią bym pospała :))
Już dziś złym wspomnieniom mówimy NIE :) Pracuję nad wersją dla dorosłych :) Pozdrawiam!
Usuńale fajne :) podkradnę ci ten pomysł (jeśli można)i maluchowi koleżanki uszyję :)
OdpowiedzUsuńTeż latem szyłam córci taki ochraniacz na pas, bo przesiadła się do nowego fotelika z pasem tym samochodowym i to obciera faktycznie...
OdpowiedzUsuńAle mój to taki prosty z flanelki, te Twoje są śliczne, a chmurkopodusie genialne! :)