... czyli kolejna "dzika" okładka :) Poprzednia służy mi cały czas i wciąż ją uwielbiam, ale ponieważ zeszytów z pomysłami i inspiracjami wciąż przybywa, więc nowa też już jest w użyciu. Format zeszytowy A5, a kolor dominujący to tym razem róż pomieszany z fioletem i wrzosem.
Dla przypomnienia dodam, że mistrzynią wild sewing jest Alisa Burke, a jej blog to kopalnia inspiracji :)
Ktokolwiek jest mistrzynią- nieważne. Twoja okładka jest fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iris :)))
UsuńA dla mnie to Ty Jesteś mistrzynią!
OdpowiedzUsuń:D Ulu, Ty zawsze dodajesz skrzydeł :D Dziękuję :*
Usuńo kurczę :D !
OdpowiedzUsuńPrzepięknie to wygląda, materiały współpracują ze sobą pięknie i nie mogę się na nie napatrzeć, ślicznie i efektownie :)
Ja osobiście jestem zachwycona tym stylem, bo oprócz efektów wizualnych, taka okładka lub cokolwiek innego, mają świetną fakturę!
UsuńŚwietne są!!!
OdpowiedzUsuńCzy zeszyt w miękkiej oprawie się też do tego nadaje?
Widzę już w takiej materiałowej oprawie mój zeszyt z przepisami kulinarnymi :)
Zapraszam do mnie, no i dodaję do obserwowanych :)
www.pani--ka.blogspot.com
No pewnie, że się nadaje :)
UsuńDziękuję za odwiedzinki!
Ale fantastyczne szaleństwo. Bomba, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń